Jak cieniować i jak nie cieniować?

  • ołówki - muszą być sprawdzone. Musisz je po prostu... lubić. Ja od lat używam ołówków Koh-I-Noora,
ale gdyby przyszło mi rysować tymi firmy Faber-Castell, pewnie coś by z tego wyszło, ale...
namęczyłabym się po drodze. Jakoś nie "czuję" ołówków tej marki. To jednak nie znaczy, żeby nie
spróbować innych ołówków. Kto wie, może inne okażą się być dla nas jeszcze lepsze niż
dotychczasowe? :)
  • gumka chlebowa - może się przydać; polecam firmę Koh-I-Noor albo Faber-Castell.
  • zwykła gumka - moja ulubiona to gumka Factis
  • temperówka 
 
Ostrość ołówka, którym będziecie cieniować, powinna zależeć od jego miękkości/twardości oraz faktury, którą
będziecie mieli odtworzyć: skóry na twarzy, wełnianego swetra czy skórzanej kurtki.
 
OSTROŚĆ OŁÓWKA A MIĘKKI GRAFIT
a) dobrze zatemperowanego ołówka o miękkim graficie [ale nie ostry jak igła! ;)] używam do przede
wszystkim do cieniowania oraz do rysowania następujących partii portretu: rzęs, źrenic, drobnych, wąskich
elementów, dziurek od nosa, włosów [!], oprawek okularów, zarostu... Myślę, że wyobrażając sobie te rzeczy i
analizując je na portretach, możesz bez problemu domyśleć się, do jakich innych elementów, niekoniecznie w
portretach, należy używać dobrze zatemperowanego ołówka o miękkim graficie.
b) nienaostrzony ołówek o miękkim graficie nadaje się idealnie do cieniowania "skudłaconych" ubrań,
wełny, ciemnego tła, etc.
 
OSTROŚĆ OŁÓWKA A TWARDY GRAFIT
 
a) niezatemperowany ołówek o twardym graficie - najczęściej stosuję ołówek F - nim robię pierwszą
warstwę pod właściwe cieniowanie. Praktycznie nigdy nie strugam tego ołówka, chyba, że robi się już całkowicie
tępy. Zazwyczaj, kiedy go używam, jego grafit wygląda następująco*:
* wiadome jest, że trzeba ołówki strugać, kiedy zrobią się całkowicie tępe. Grafit na zdjęciu powyżej jest nawet
lekko za ostry, właśnie dlatego, że ostatnio musiałam go zastrugać ;)
b) zastrugany ołówek o twardym graficie - używam go do wygładzenia ostatniej warstwy cieniowania.

JAK CIENIOWAĆ?
Przejdźmy do najistotniejszej części tego postu :)
 
JAK ZACZĄĆ RYSOWANIE?
Od krawędzi! Zawsze zaczynam cieniowanie od krawędzi, bez względu na to, jaką technikę/metodę cieniowania
wybiorę. Raczej nigdy nie rozpoczynam pośrodku obszaru, który chcę wypełnić.
Kolejne etapy rysowania wyglądają mniej więcej tak:
1) Najpierw rysuję od krawędzi ołówkiem F.
 
2) Potem kontynuuję cieniowanie, coraz bardziej oddalając się od krawędzi.
3) Następnie [gdy już skończę pierwszą warstwę ołówkiem F], zabieram się do cieniowania miększym ołówkiem.
Tu również rozpoczynam stawianie kresek od krawędzi.
4) Cieniuję obszary oddalone od krawędzi.
 
SIŁA DOCISKU
Cieniując ołówkiem F, nie dociskaj mocno grafitu do kartki. Rysuj nim delikatnie, lekko, ale tak, by zostawiał
kreski na papierze. W przypadku ołówków miększych, od 3B wzwyż, stosuj nieznacznie mocniejszy docisk,
aczkolwiek wystrzegaj się naciskania z całej siły! Rysunek będzie nieładny, a kartka pofałdowana.
Na dołączonych do tej notki filmikach widać, że prowadzę ołówek bardzo lekko po kartce.

TECHNIKI CIENIOWANIA
Pierwsza, podstawowa rzecz: rysuj linie blisko siebie, czasem nakładaj jedną na drugą, ale nie zostawiaj
pomiędzy poszczególnymi liniami prześwitów.
Istnieją różne sposoby [techniki] cieniowania. Sama stosuję naprzemiennie dwie poniższe:
Metoda długich/krótkich kresek
- długie kreski: najczęściej stosuję je przy użyciu ołówka F do pierwszej warstwy cieniowania [by wygładzić
kartkę papieru, której powierzchnia jest "porowata"] oraz ostatniej [by ostatecznie wygładzić wycieniowany
rysunek]. Linie rysuję ciasno obok siebie, nie odrywając ołówka od kartki. Określiłabym tę metodę jako
bezustanne rysowanie rozciągniętych literek "z" ;)
- krótkie kreski: rysuję je, gdy cieniuję kolejne warstwy, gdy używam miększych ołówków, np. w wypadku
cieniowania ubrań, niewielkich obszarów na twarzy... Tutaj też nie odrywam ołówka od kartki, a linie rysowane
przeze mnie leżą obok siebie, często na siebie nachodzą.
 
Sposób trzymania ołówka przy stosowaniu tej techniki:
Metoda elips
... która u innych rysowników przybiera podobną formę: zamiast elips rysowane są kółka. Mnie osobiście
rysowanie za pomocą całkowicie cyrkularnych ruchów nie wychodzi ;)
Na poniższym video możesz zobaczyć, jak stosuję tę technikę. Zdaję sobie sprawę, że być może za szybko
kreślę elipsy, by można było to zauważyć bez intensywnego wpatrywania się w nagranie, ale i tak starałam się
spowolnić ruchy mojej ręki.

WARSTWY
Wiele osób zadaje mi pytanie, jak to robię, że moje cieniowanie jest tak gładkie i nie widać kresek, które
pozostawił po sobie ołówek. Niektórzy z nich myślą, że dlatego, że rozmazuję, co... nie jest prawdą. Owszem,
dawniej rozmazywałam na potęgę, ale mniej więcej od 2007 czy 2008 roku przestałam używać palca do
uzyskania gładkiego cieniowania. Teraz rozmazuję tylko czarne tła za pomocą wiszera. Więcej o rozmazywaniu - gdyby ktoś chciał poznać więcej szczegółów na ten temat - można znaleźć tutaj.
Teraz czas na wyjaśnienie mojego sekretu gładkiego cieniowania ;) To kwestia nie tylko odpowiedniej siły
nacisku ołówka na kartkę, odpowiedniej metody czy przyborów, ale przede wszystkim wielu ołówkowych warstw,
które rysuję. To dosyć czasochłonne, dlatego potrafię rysować portret nawet ok. 60h. Przykład?
Tak więc wiesz już, że warstw musi być wiele - nie jedna, dwie czy trzy. Ile ich powinno być? Tyle, byś uznał, że
cieniowanie jest wystarczająco gładkie. Jakie ołówki i w jakiej kolejności powinieneś użyć? Wszystko zależy od
tego, jak głęboki odcień szarości chcesz uzyskać: czy ma być to jasnoszary, czy ciemnoszary.

JASNY OBSZAR DO WYCIENIOWANIA 
Zacznij od wycieniowania danego obszaru za pomocą ołówka F. Rysuj długie linie, ciasno, jedna przy drugiej.
Potem użyj miększego ołówka, ale tylko trochę: B, 2B, względnie 3B. Na koniec znowu użyj F.

CIEMNY OBSZAR DO NARYSOWANIA
Tu również możesz zacząć od ołówka F, ale wówczas bardzo, ale to bardzo delikatnie wycieniuj dany obszar.
Unikaj rysowania w tym samym miejscu kilku kresek na sobie, bowiem potem kartka może stać się zbyt gładka
i próba rysowania po tym obszarze ołówkiem miękkim takim jak 4B może skończyć się fiaskiem. Dlatego
pamiętaj: ewentualnie jedna, delikatna warstwa F.
Następnie lubię pocieniować tę warstwę ołówkiem 3B, a dopiero po tym cieniuję całość ołówkiem 4B lub 5B
[możesz oczywiście użyć jeszcze miększego ołówka, to tylko zależy od odcienia szarości/czerni, jaki chcesz
uzyskać]. Na koniec wykańczam całość twardym ołówkiem.
Jeszcze jedna ważna rzecz! Jeśli zaczniesz cieniować pierwszą warstwę metodą elips, wycieniuj cały obszar tą
techniką, nie zmieniaj jej nagle na kreskowanie. Możesz dopiero to zrobić przy kolejnej warstwie, jeśli masz
taką ochotę. Osobiście, najczęściej stosuję technikę kresek przy pierwszych warstwach, potem "nakładam"
ciemniejsze cienie metodą elips.
 
JAK NIE CIENIOWAĆ?
nie cieniuj, trzymając ołówek w pionie. Cienie po prostu nie wyjdą, a poza tym, to niewygodne.
nie nadużywaj ołówka F. Wygładza on rysowaną powierzchnię, "wypełnia" nierówności kartki [takie
jakby "pory"], ale gdy wykona się nim za dużo warstw, potem to miejsce będzie za śliskie i nie będzie można cieniować po nim miększym ołówkiem.
gdy nieodpowiednio i niedokładnie wycieniujesz kartkę ołówkiem F, a potem innym, miększym
ołówkiem, powstanie brzydki efekt, będzie brakowało gładkości.
nie cieniuj w ten sposób:
a) nie rysuj linii krzyżujących się ze sobą*
b) nie rysuj linii, które tworzą rzędy, które stykają się ze sobą podstawami - u mnie jeden rząd nachodzi na
drugi.
c) nie mieszaj różnych technik
d) nie zataczaj ołówkiem zbyt dużych kół, stosując technikę elips
e) nie rysuj linii we wszystkie możliwe strony
Parę ważnych słów na koniec: zaprezentowałam swoją technikę cieniowania. Wiem, że według niektórych może
być ona niepoprawna/męcząca/mało artystyczna/etc., ale wiele osób chciało dowiedzieć się, jak ja cieniuję, co
wyłożyłam w powyższym poście. Nie napisałam o innych technikach, bo sama nie potrafię uzyskać
fotorealistycznego rysunku, stosując inny sposób. Nie zwykłam dawać rad na temat, na którym się nie znam.
Moja metoda nie jest jedyną, poprawną, perfekcyjną. To tylko moja technika ;) Zachęcam do ćwiczenia i
odkrywania swoich stylów cieniowania, może nawet wiele bardziej efektywnych i mniej czasochłonnych niż mój
:)