Przybory

Aby stworzyć rysunek, z którego będzie się zadowolonym, potrzebne jest trochę talentu, dużo cierpliwości,
odpowiednie zdjęcie lub kreatywna wyobraźnia, a także dobrej jakości przybory. Zaś dobra jakość wcale nie musi oznaczać wysokiej ceny. Poniżej zaprezentowałam zestaw przyborów o cenach, które w większości nie
nadszarpną zbytnio Waszych funduszy, a których sama używam do rysowania.
 
OŁÓWKI 
Dobre ołówki to klucz do sukcesu. Znaczenie ma
firma oraz ich miękkość/twardość. Osobiście polecam
ołówki Koh-I-Noor, które towarzyszą mi od wielu lat i
przy pomocy których powstały zarówno moje
pierwsze poważne rysunki, jak i te najnowsze. Inne
popularne, aczkolwiek nie wypróbowane przeze mnie
firmy to Derwent i Faber-Castell. Ołówki
charakteryzują się różną miękkością grafitu.
Najczęściej spotykane są ołówki tzw. techniczne: od
8H do H o twardym graficie, oraz do szkicowania: od
B do 8B o miękkim graficie i ołówki pośrednie: HB, F.
Ja zaś najchętniej korzystam z F, 2B, 3B, 4B. Cena
za ołówek: ok. 1,50zł, gdzie nie gdzie do nabycia
nawet za 1zł!
 
TEMPERÓWKA
Temperówka, zastrugaczka bądź strugaczka... wiele
nazw, wiele kształtów i kolorów, jednakże jedno
zadanie: naostrzyć tępy ołówek. Dostępne są
strugaczki drewniane, metalowe, plastikowe. Materiał,
z którego są wykonane, nie jest istotny i nie wpływa
na jakość rysunku [choć metalowe bądź drewniane
nie ulegną zniszczeniu tak szybko jak plastikowe]. 
Ważne jest, by jej ostrze sprawiło, że grafit ołówka jest
odpowiednio zaostrzony. Cena zwykłej strugaczki: ok. 3zł. 
Oprócz tradycyjnych temperówek można również spotkać temperówkę na żyletkę.
Składa się z dwóch
pojemniczków na wiórki po struganiu i
3 otworów o różnej średnicy: dwóch
uniwersalnych do zwykłych kredek i
ołówków, jak również tych nieco
szerszych; oraz z dziurki
przeznaczonej specjalnie do kredek
Colour Grip firmy Faber Castell.
 
GUMKI DO MAZANIA
 
Gumka zwykła: polecana i
wypróbowana przeze mnie to gumka
firmy Factis. Jest miękka, dobrze
wymazuje niepotrzebne kreski.
Odrywając od niej małe kawałki
uzyskamy idealne "narzędzia", które
pomogą stworzyć nam np. pojedyncze
włoski  [np. na włosach na głowie,
brodzie, wąsach] bądź wymazać drobne partie rysunku.
 
 
Gumka chlebowa: to gumka, której kształt można dowolnie formować,
wedle własnych upodobań. Można ją użyć podobnie jak drobne kawałki

zwykłej gumki. Firma Faber-Castell produkuje dobre gumki chlebowe, ale
jeszcze lepsze - przynajmniej w mojej opinii - są gumki Koh-I-Noora. Cena:
ok. 3zł. 
W sklepach można spotkać gumki w ołówku [zdjęcie], dwa rodzaje - twarde
i miękkie, oba w cenie ok. 5zł. Wyglądają zupełnie jak ołówek, ale zamiast
grafitu posiadają w swoim wnętrzu gumkę. Przez jakiś czas szukałam takiej
gumki, jednak natrafiłam na coś, co nadaje się do wielokrotnego użytku.
To chowana/wysuwana gumka [z ang. retractable eraser] zwana Ain Clic,
z wymiennym wkładem, firmy Pentel, cena ok. 7zł. Sama gumka nie
przypadła mi do gustu, ale odkryłam, że możliwość wymiany wkładu ma
zaletę - zamiast wkładu Pentela można włożyć tam kawałek gumki Factis o
odpowiednim kształcie. Wówczas mazanie drobnych rzeczy na rysunku
stanie się prostsze :) 
Dostępne są także gumki elektryczne oraz ostatnio przeze mnie
odkryte, choć jeszcze niewypróbowane gumki typu Sleeve firmy Faber-Castell.

 
PASTELE SUCHE/MIĘKKIE

Nieco trudniejsze w “obsłudze” niż ołówki i kredki są
pastele. Można nabyć wiele rodzajów pasteli: miękkie/suche, twarde, olejne, wodne, kredki
woskowe, jak również pastele w sztyfcie czy w ołówku. W moim komplecie przyborów znalazły się pastele
suche zwane miękkimi, z firmy Koh-I-Noor. Wybrałam
optymalną dla mnie liczbę kolorów: 36. Gdy potrzebuję
jakiegoś koloru, którego nie ma w zestawie, zawsze mogę wybrać się do sklepu dla plastyków, gdyż
pastele te sprzedawane są też na sztuki. Cena za
sztukę waha się między 2,50zł a 4zł, a za komplet 36
kolorów od około 40zł. Na rynku dostępne są również
ołówki pastelowe oprawione w drewno, wyglądają
niczym zwykły ołówek. Idealnie nadają się do tworzenia szczegółów na obrazie. Wśród moich przyborów
znalazły się takie, marki CretaColor. Powinny kosztować do 3zł.