Jak narysować lateks?

 
 
Rysowanie lateksowych ubrań jest całkiem podobne do rysowania ciemnego materiału. Jednak to jest
troszkę trudniejsze z powodu licznych refleksów świetlnych, które trzeba uwzględnić w pracy, by lateks
przypominał lateks: błyszczący, gumowaty, elastyczny materiał.
Opisaną poniżej przeze mnie technikę można bez problemu zastosować także do:
  • rysowania lakierowanych szpilek
  • ciemnego lakieru na paznokciach 
  • błyszczącego się lakieru samochodu lub motoru
  • ciemnych "kulkowych", perłowych bransoletek, kolczyków lub naszyjników
  • ceramiki o błyszczącej, ciemnej powierzchni
  • ... i wiele, wiele innych :)
Oto zdjęcie, które będzie stanowiło podstawę tutorialu:
 
Proszę się nie obawiać, zdjęcia, na którym się wzorowałam, nie szukałam na portalach dozwolonych dla osób
pełnoletnich ;) Fotografia należy do użytkownika DeviantARTa.
I teraz krok po kroku...
  • #1 Zacznij od konturu ubrania [spodni, butów, czy, jak w tym wypadku, rękawiczek]. Ołówkiem 2B bardzo
delikatnie zaznacz miejsca, gdzie znajdują się jasne plamy, zagięcia materiału oraz inne, wyraźnie odznaczające
się obszary.
Ja starałam się nie pominąć żadnego szczegółu, by lateksowe rękawiczki wyglądały potem jak najbardziej
realistycznie. Szczególną uwagę zwróciłam na zagięcia przy nadgarstku - ich niedostateczna ilość albo
nieodpowiedni kształt wyglądałby sztucznie.
  • #2 Potem pocieniuj delikatnie średniej twardości ołówkiem [możesz użyć ołówka F lub HB] cały obszar, który ma
się zamienić w lateksowe ubranie :) Pomiń jedynie te miejsca, gdzie będzie odbijało się światło [te białe oraz
szare plamy na zdjęciu]. W przypadku mojego rysunku musiałam ominąć kilka plam podłużnego kształtu, ulokowanych na przedramieniu
oraz ramieniu oraz kilka małych plamek przy nadgarstkach.
  • #3 Zacznij od pocieniowania miejsc, które mają być najintensywniej czarne.
Tym razem wzięłam zatemperowany ołówek 2B [lub 3B] i zacieniowałam uprzednio narysowaną "bazę" z ołówka
F/HB - to była pierwsza warstwa cieniowania.
  • #4 Na te dwie warstwy "nałóż" kolejną, tym razem ołówkiem 5B. Pamiętaj, by omijać białe plamy. To mozolna
praca, wymaga skupienia, ale potem przełoży się to na świetny efekt :)
  • #5 Teraz kolej na najbardziej ciemne obszary. Zacieniuj je dobrze zatemperowanym ołówkiem 6B. Na
poniższym rysunku były to miejsca styku z białymi plamami, od których odbija się światło, oraz okolice łokcia.
  • #6 Następnie czas na wypełnienie przestrzeni pomiędzy najbardziej wyrazistą czernią, a miejscami, w których
odbija się światło.
Znowu użyłam ołówka 5B, tym razem dociskając go mocniej. Miejsca, gdzie lateks miał odcień szarości [czyli
gdzie padało na niego delikatne światło odbite, a nie bezpośrednie], pocieniowałam zatemperowanym ołówkiem
3B.
  • #7 Miejsca, w których lateks tylko delikatnie się błyszczy, a które przedtem omijałeś/łaś, pocieniuj ołówkiem 2B
[tutaj to miejsca na przedramieniowej części rękawiczki].
Na tym etapie zajęłam się też górną częścią rękawiczki [od łokcia do ramienia]. Pocieniowałam ten obszar
ołówkami 3B-6B, posługując się techniką cieniowania, którą do tej pory omawiałam. 
  • #8 Następnie pocieniowałam podłużne plamy w części przedramieniowej rękawiczki ołówkiem 3B, by je
przyciemnić. Potem przystąpiłam do wykonywania łagodnego przejścia między tymi ciemnoszarymi plamami, a
najciemniejszymi partiami materiału. Użyłam do tego ołówka 4B [może być też 5B, ale do takich detali przyda
się nieznacznie twardszy ołówek], delikatnie cieniując miejsce styku tych dwóch odcieni.
  • #9 Teraz zaczęły się schody ;) Kolejnym krokiem była praca nad zagięciami materiału przy nadgarstku i łokciu.
Cieniowałam okolice nadgarstka i łokcia, sumiennie omijając miejsca, gdzie na zdjęciu znajdowały się białe
plamy odbijającego się światła.
  • #10 Na ostatnim etapie czas dopieścić rysunek :) Podmazać gumką błyszczące miejsca, białym żelopisem
zaakcentować odbijające się na lateksie światło, wykonać ostatnią warstwę cieniowania zatemperowanym
ołówkiem B, by zlikwidować pory kartki.
I lateksowe rękawiczki gotowe! :) W przeciwieństwie do reszty rysunku, ale i na to przyjdzie czas ;)