Jak narysować zmarszczki?

ZMARSZCZKI U LUDZI STARSZYCH
Zmarszczki to generalnie domena ludzi starszych. Choć w prawdziwym życiu raczej nie są postrzegane one jako
zalety, stanowią główny atut w portretach przedstawiających ludzi bardzo dojrzałych. Najczęściej występują w
takich miejscach, jak okolice oczu i ust, czoło. Nierzadko zmarszczki znaczą także policzki, w ten sposób
nadgryziona zębem czasu zostaje także szyja. Nie wspominam o innych częściach ciała [np. dłoniach], ponieważ
rzadziej pojawiają się na portretach.
 
Okolice oczu. Na starość powszechnym zjawiskiem jest opadanie powiek, a najbardziej zewnętrznych kącików
oczu [choć ja sama, mimo, że jestem dopiero po 20-stce, posiadam opadnięte kąciki oczu - taka moja budowa
anatomiczna. Strach pomyśleć, co będzie, kiedy będę siwą staruszką ;)]. Skóra wokół oczu staje się wiotka i
tworzy liczne zmarszczki.
Rysując zmarszczki na portrecie mojego dziadzia, stosowałam średnio miękkie ołówki [2B i 3B]. Najpierw
wycieniowałam okolice oczu standardowym sposobem: ołówek F, potem ołówek 2B, następnie ciemniejsze miejsca ołówkiem 3B, stosując na przemian cieniowanie kreskami i okręgami. Wstępnie bardzo delikatnie zaznaczyłam ołówkiem linie zmarszczek wokół oczu. Potem przystąpiłam do ich
realnego rysowania :) Korzystałam z niezatemperowanych ołówków 2B i 3B. Mocniej [ale nie dociskając ołówka
do kartki za bardzo!] zaznaczyłam te najgłębsze zmarszczki. Ołówkiem 2B zaznaczyłam te jaśniejsze
zmarszczki, dalej wystrzegając się mocnego nacisku. 
Tam, gdzie fałdy skóry powinny być uwypuklone, np. nad lewym okiem [na poniższym obrazku pomocniczym
tym po prawej stronie] gumką chlebową wydmazałam nieco grafit, by opadnięta powieka zyskała efekt
trójwymiarowości, by nie wyglądała na coś płaskiego nad okiem, a na prawdziwe, miękkie ciało. To samo
zrobiłam pod drugim okiem. Następnie dodałam kilka zakręconych linii, baaardzo delikatnie, bezwiednie
prowadząc ołówek oraz gumką Factis wymazałam kilka pojedynczych krótkich kreseczek, by skóra wydawała się
jeszcze bardziej pomarszczona. Całość na koniec pocieniowałam ołówkiem F.
 
Przy zewnętrznych kącikach oczu tworzą się tak
zwane kurze łapki. To sieć licznych zmarszczek,
dłuższych i krótszych, powierzchownych i głębokich,
które przypominają właśnie kurze pazurki. Rysując je
na podstawie zdjęcia, po prostu wystarczy
przerysować tę samą liczbę zmarszczek -
szczególnie, jeśli zależy nam na wiernym
odwzorowaniu, lepiej nie popuszczać wodzy
wyobraźni. Kiedy rysujemy z wyobraźni... wówczas
również lepiej nie przesadzać. Tu znajduje
zastosowanie zasada "im mniej, tym więcej". Za dużo
kurzych łapek na portrecie wykonanym z wyobraźni
uczyniłoby twarz karykaturalną. 
 
Czoło. W tym przypadku na czoło pada cień rzucany przez rondo kapelusza. Przez taki światłocień, zmarszczki
stają się bardziej wyraziste, więc należy uważać, by nie wyszły groteskowo, a naturalnie. 
Zaczęłam mimo wszystko jak zawsze cieniować warstwami: ołówek F, ołówek 2B. Delikatnie zaznaczyłam linie
zmarszczek. Potem skorzystałam z ołówka 4B, by wycieniować tę najbardziej ukrytą w cieniu część czoła.
Kolejnym krokiem było mocniejsze pocieniowanie obszarów znajdujących się pod wcześniej narysowanymi
liniami zmarszczek. Potraficie je zlokalizować na poniższym obrazku, prawda? To te ciemne plamy bliżej
środkowej części czoła :) Jednak na tym nie koniec, ponieważ zmarszczki wciąż nie wyglądały trójwymiarowo.
Ostatnią czynnością, która nadała im realizmu, było uformowanie gumki chlebowej w stożek ze spiczastą
końcówką i wymazanie nią linii nad tymi najciemniejszymi plamami. Oprócz tych miejsc, dodałam parę malutkich, nieregularnych kreseczek w innych miejscach i ołówkiem, i gumką chlebową.

Okolice ust. 
Wraz z upływem lat zmarszczki mimiczne
wokół ust pogłębiają się jeszcze bardziej znacząco. Kąciki ustopadają, ponieważ skóra nie jest już tak  elastyczna, jędrna, jak kiedyś. Skierowane w dół kąciki ust u młodej osoby oznaczałyby często niezadowolenie, u ludzi starszych - niekoniecznie. Kiedy mój dziadziu pozował do zdjęcia, na podstawie którego narysowałam
jego portret, wcale się nie krzywił ;) 
Również broda starszej osoby starzeje się. By nadać jej starczy wygląd, taki, jak na zdjęciu, narysowałam na jej
środku kilka nieregularnych kropek ołówkiem, jak również... gumką chlebową :) Dodałam też parę pionowych,
nieco łukowatych kresek na linii usta-krawędź szczęki.
 
 
tutaj możecie zobaczyć portret w całości )
 
ZMARSZCZKI U LUDZI MŁODYCH
Zmarszczki miewają też osoby młode, najczęściej ci, którzy dużo się dziwią, śmieją albo złoszczą ;) To tak
zwane zmarszczki mimiczne. Tworzą się one w okolicach oczu oraz ust oraz na czole. Wystarczy spojrzeć na
porównanie dwóch różnych portretów Iana Somerhaldera mojego autorstwa. Mimo młodego wieku, na obu Ian posiada kreski pod oczami, zachodzące trochę na policzki. 
Jak wykonałam te zmarszczki? Narysowałam je delikatnie ołówkiem 2B. Potem, nad tymi łukowatymi kreskami,
"narysowałam" kreskę gumką chlebową, by zaakcentować to nieznaczne żłobienie na twarzy. Na portrecie Iana
jako Damona [obrazek po prawej, z kolorową tęczówką] dodałam też kilka nieco diagonalnych, łukowatych
kresek bezpośrednio pod okiem. Widać je pod zewnętrznym kącikiem oka, zaraz pod rzęsami? :)
 
Podobnie jak Ian, zmarszczki na policzkach posiada też Misha Collins. Na
fragmencie rysunku zamieszczonego obok widać je dokładnie.
Narysowałam je tym samym sposobem, co zmarszczki Iana. Dodatkowo
wymazałam kilka kresek gumką Factis , by imitowały te delikatniejsze zmarszczki.
Nieznaczne zmarszczki pod oczami ma także Olivia Wilde. Wykonałam je
dokładnie tak samo, jak inne zmarszczki: pocieniowałam okolice oczu,
narysowałam lekko kreski, poczynając od kącików oczu, a następnie
wymazałam obszar pomiędzy nimi gumką chlebową za pomocą jednego
pociągnięcia.
 
 
Zmarszczki mimiczne uwydatniają się szczególnie, kiedy robimy różne miny :)
Oprócz okolic oczu, ust, marszczy się nos, czoło. 
Po lewej stronie umieściłam etapy rysowania głębokich zmarszczek na czole
krzywiącego się Piotra Roguckiego :D Zaczęłam od pocieniowania całości czoła
ołówkiem F. Następnie zaznaczyłam linię zmarszczek ołówkiem 2B, potem pocieniowałam nim również całe czoło. Kolejnym krokiem był etap nadawania tym krzywym liniom realistycznego, "zmarszczkowego"/"fałdowanego"wyglądu.  Miękkim ołówkiem wyraźnie zaznaczyłam uprzednio narysowane kreski i zaczęłam delikatnymi ruchami cieniować ich okolice. Całość zwieńczyła warstwa ołówkiem F :) Obok przykłady portretów ilustrującychzmarszczki mimiczne, uwidocznione dzięki ekspresyjnej mimice: śmiejący się Jensen Ackles z kurzymi łapkami wokół oczu, wyraźnie

zaznaczonymi głębokimi zmarszczkami
wynikającymi z uniesienia się kącików ust; oraz
Jared Leto, który przybierając agresywny 
wyraz
twarzy, zyskał zmarszczki u nasady nosa, podoczami oraz wokół ust.
 
 
 
 
Zmarszczki mimiczne 
uwydatniają się szczególnie, kiedy robimy różne miny :)
Oprócz okolic oczu, ust, marszczy się nos, czoło. 
Po lewej stronie umieściłam etapy rysowania głębokich zmarszczek na czole krzywiącego się Piotra Roguckiego :D Zaczęłam od pocieniowania całości czoła ołówkiem F. Następnie zaznaczyłam linię zmarszczek ołówkiem 2B, potem

pocieniowałam nim również całe czoło. Kolejnym krokiem był etap nadawania tym krzywym liniom realistycznego, "zmarszczkowego"/"fałdowanego" wyglądu. Miękkim ołówkiem wyraźnie zaznaczyłam uprzednio narysowane

kreski i zaczęłam delikatnymi ruchami cieniować ich okolice. Całość zwieńczyła warstwa ołówkiem F :) Obok przykłady portretów ilustrujących zmarszczki mimiczne, uwidocznione dzięki ekspresyjnej mimice: śmiejący się Jensen
Ackles z kurzymi łapkami wokół oczu, wyraźnie zaznaczonymi 
głębokimi zmarszczkami wynikającymi z uniesienia się kącików ust; oraz Jared Leto, który przybierając agresywny wyraz twarzy, zyskał zmarszczki u nasady nosa, pod
oczami oraz wokół ust. 

 
 
 
 
 
 
INNE ZMARSZCZKI
Zmarszczki, często karykaturalne, głębokie i licznie usiane po twarzy mają
postacie fantastyczne, jak choćby Voldemort z ekranizacji sagi o Harrym
Potterze :) Narysowanie tych poniżej stanowiło dla mnie nie lada wyzwanie! 
 
Tym razem mamy do czynienia z wyraźnie głębokimi zmarszczkami na
demonicznej facjacie Czarnego Pana ;) Zaczęłam więc odwrotnie: zamiast cieniować okolice oczu w pierwszej kolejności, zaznaczyłam najpierw te najgłębsze [= najciemniejsze] zmarszczki. Użyłam do tego miękkiego ołówka. Następnie pocieniowałam kartkę warstwowo: ołówek F, 2B, 3B, a potem w ruch poszły jeszcze bardziej miękkie ołówki :) Stale pilnowałam, by cieniując, nie pokryć grafitem uprzednio narysowanych linii zmarszczek. Dlatego też poprawiłam je, dociskając troszeczkę mocniej ołówkiem 4B [ewentualnie 5B]. Użyłam gumki Factis, by wymazać linie nad zmarszczkami.
 
Voldemort na powyższym rysunku ma również wyraźnie zaznaczone pory na skórze.
 
Podsumowując:
  •  zmarszczki mogą być płytkie, jak i głębokie, mogą wynikać ze starości lub być nieodwracalnym rezultatem
  • ekspresyjnej mimiki, bądź być odwracalnym efektem chwilowej zmiany wyrazu twarzy
  •  zmarszczki rysujemy wokół oczu, ust, na czole, pomarszczone mogą być również policzki, broda, szyja.
  •  zmarszczki należy zaznaczać ołówkiem delikatnie - nawet, jeśli są to zmarszczki głębokie, nie należy dociskać mocno ołówka, lepiej jest wybrać taki z bardziej miękkim grafitem
  •  do narysowania zmarszczek przydatna jest gumka chlebowa [zwykła również się nada], dzięki niej można wykonać drobne zmarszczki, a także uwypuklić zmarszczki głębokie