Jak narysować dżins?

Rysowanie materiałów - dżins
Narysowanie różnych materiałów, z których uszyte są ubrania, nie jest ciężkie, o ile tkaniny te są gładkie, bez
wzorków, matowe. Stosunkowo łatwo można narysować bawełniany T-shirt, prawda? :) Schody zaczynają się,
gdy materiał jest lśniący marszczy się jak lateks, ma fakturę: sploty jak dżins czy wełniany swetr czy też
migocze jak brokat. Zamierzam zdradzić tajemnicę mojego warsztatu i powoli zaczynam realizować cykl tutoriali
o rysowaniu różnych materiałów/tkanin. Na pewno przygotuję rysowanie skóry i lateksu, myślę też nad wełną, a
dziś... dziś dżins :)
W niniejszej notce zaprezentuję aż 3 sposoby rysowania dżinsu. Choć pokażę to na przykładzie spodni -
dżinsów, porady można oczywiście zastosować do narysowania dżinsowej kurtki, kamizelki etc.
  • L - obrazek po lewej. 
  • P - obrazek po prawej. Obrazki można powiększyć klikając na nie, albo otwierając w nowej
karcie/oknie.
SPOSÓB I

L: Zaczęłam od nakreślenia zarysu dżinsów. Zaznaczyłam zagięcia materiału, oznaczyłam iksami - dla ułatwienia

- obszary, które będą pocieniowane na czarno. Całość pocieniowałam ołówkiem F.
P: Ołówkiem 4B zaczęłam cieniować "zaiksowane" miejsca. Posługiwałam się ołówkiem dobrze
zatemperowanym, rysując krótkie kreski.
 
L: Następnie zaczęłam cieniować ołówkiem 2B pozostałą część materiału, kreśląc nim również po obszarach
wcześniej wycieniowanych ołówkiem 4B.
P: Ołówkiem 6B [dobrze zastruganym] położyłam kolejną warstwę w najciemniej wycieniowanych miejscach.
 
L: Potem przyszła kolej na ponowne użycie ołówka 4B. Pocieniowałam nim prawie całą nogawkę [wyłączając
najczarniejsze miejsca]. 
P: Zazwyczaj w tym momencie użyłabym twardego ołówka, by wygładzić cieniowanie i sprawić, by zniknęły pory
kartki. Jednak dżins nie jest materiałem, który jest jednolity w swojej strukturze i ta cecha kartek - porowatość -
tym razem działa na naszą korzyść. Właśnie dlatego użyłam dobrze zastruganego ołówka 5B, by przyciemnić
spodnie, i poprawić "przejścia" pomiędzy najciemniejszymi obszarami a jaśniejszymi. Kawałkiem zwykłej gumki
podmazałam dziurę na kolanie, "rysując" nią potargany materiał i jego odstające niteczki. Na tym etapie byłam
zadowolona z efektu i uznałabym tę nogawkę za gotową, ale chciałam jeszcze uwzględnić "wzory" na dżinsach,
które były na zdjęciu - mam na myśli wyraźne linie na tkaninie. Niektóre dżinsy, jak sami wiecie, są gładkie,
inne mają mocno widoczne sploty. Postanowiłam je uwzględnić na moim rysunku. Dlatego też narysowałam
ołówkiem parę linii biegnących wzdłuż nogawek, jak również dodałam zwykłą gumką parę białych kresek, które
widoczne są na największym obrazku.
Poniżej: ukończone dżinsy. Zdjęcie, na którym się wzorowałam:: [link]
 
 
SPOSÓB II
Jest całkiem podobny do pierwszej metody, ale pasuje do dżinsów, których sploty nie są wyraźnie widoczne. 
L: Zaczęłam tradycyjnie, od warstwy ołówkiem F i 2B. 
P: Następna warstwa została położona ołówkiem 3B, ponieważ te dżinsy miały być jaśniejsze od tych
narysowanych w Sposobie I. Gdyby materiał był ciemniejszy, wzięłabym ołówek 4B albo 5B. Pocieniowałam 3B
nogawki na całości [wyłączając te najjaśniejsze obszary widoczne na rysunku], a ołówkiem 4B tylko
podcieniowałam bardzo delikatnie te najciemniejsze zagięcia. I w tym sposobie zrezygnowałam z wygładzania
cieniowania twardym ołówkiem.
 
Poniżej: ukończone dżinsy. Ołówkiem 5B pocieniowałam okolice siedzenia ;) Dodałam kilka różnych
zmarszczek/fałd materiału na prawej nogawce, gumką chlebową rozjaśniłam grzbiety tych zagięć.
Oryginalne zdjęcie: [link]
 
SPOSÓB III
Niestety, nie mam obrazków pomocniczych opisujących III sposób, ponieważ rysunek, w którym zastosowałam
tę metodę, wykonałam parę ładnych lat temu. Polega ona najpierw na wstępnym wycieniowaniu danego obszaru
[standardowa "procedura", jaką stosuję: warstwa pierwsza - ołówek F, druga - 2B, następnie według potrzeby
bardziej miękkie ołówki], trzymając ołówki pod dogodnym dla siebie kątem, a potem na położeniu warstwy,
która imitować będzie fakturę dżinsu. Tutaj użyłam miękkiego ołówka [4B, 5B albo 6B], kładąc go grafitem
płasko przylegającym do kartki. W ten sposób cieniowanie nie jest jednolite, nie pokrywa dobrze danego
obszaru, co w tym przypadku jest zaletą.
Oprócz warstwy z płasko położonego ołówka dodałam parę podłużnych białych kresek za pomocą gumki
 
Mam nadzieję, że udało mi się w miarę jasno przekazać porady i że okażą się one skuteczne dla Was.
Powodzenia :)